Pomimo braku oczekiwanych obniżek stóp procentowych, zdolność kredytowa polskich rodzin systematycznie rośnie. Jak wynika z danych zebranych przez HREIT, trzyosobowa rodzina dysponująca dwoma średnimi krajowymi może obecnie pożyczyć na zakup mieszkania aż 691 tysięcy złotych. To o 3/4 więcej niż w połowie 2022 roku, w szczytowym momencie ostatniej hipotecznej posuchy. Choć wciąż jest to o 1,3% mniej niż w listopadzie 2021 roku, przed podwyżkami stóp procentowych, trend wzrostowy jest wyraźnie zauważalny.
Wzrost wynagrodzeń rekompensuje wyższe oprocentowanie kredytów
Głównym motorem napędowym poprawy zdolności kredytowej są rosnące wynagrodzenia. Pomimo kosmetycznej podwyżki oprocentowania kredytów oferowanych przez banki (do niecałych 7,8% obecnie z 7,65% na początku roku), dynamiczny wzrost płac w pełni rekompensuje te negatywne zmiany. Ekonomiści i notowania kontraktów terminowych na stopę procentową sugerują, że obniżki stóp procentowych, od których zależy cena i dostępność kredytów mieszkaniowych, najprawdopodobniej nastąpią w drugiej połowie, a raczej pod koniec bieżącego roku.
Rynek kredytów mieszkaniowych odbudowuje się bez gwałtownych ruchów
Marcowe dane BIK wskazują, że pod względem liczby składanych wniosków o kredyt mieszkaniowy zbliżamy się do poziomu z ostatnich w miarę normalnych lat (2018-19). Ta pozytywna zmiana to efekt ułatwień w dostępie do kredytów zaordynowanych przez KNF w 2023 roku, przedwyborczych cięć stóp procentowych oraz wspomnianych wcześniej rosnących wynagrodzeń. Istotne znaczenie miało również bardziej przychylne podejście samych banków do przyszłych kredytobiorców po zakręceniu kurków z „Bezpiecznym Kredytem 2%”.
Zróżnicowanie ofert bankowych szansą na dopasowanie kredytu do potrzeb
Warto zwrócić uwagę, że wspomniana kwota 691 tysięcy złotych to mediana zdolności kredytowej. Oznacza to, że połowa instytucji finansowych deklaruje możliwość pożyczenia na zakup mieszkania większej kwoty, a połowa mniejszej. Niektóre banki oszacowały zdolność kredytową przykładowej trzyosobowej rodziny nawet na około 750 tys. złotych lub więcej. Z drugiej strony, instytucje oferujące niższą zdolność kredytową mogą w zamian proponować tańszy kredyt, szybszy proces jego udzielania lub preferencje dla konkretnych grup zawodowych czy budownictwa energooszczędnego.